Szukaj na tym blogu

wtorek, 31 lipca 2012

Nieład w cenie

Lato w pełni, pora zatem pochylić się nieco nad nad letnimi fryzurami. Nie jest żadną tajemnicą, że latem stawiamy głównie na luźne, romantyczne upięcia i niedokładne sploty.

Letnia fryzura powinna być łatwa i szybka, a dodatkowo efektowna. Latem nie nosimy przecież czapek, dlatego fryzura powinna być bardzo twarzowa - należy pamiętać, że włosy to ważny element naszego wizerunku. Ważnym elementem jest dokładne, stylowe cięcie, które podkreśli naturalna urodę. Drugim ważnym elementem jest odpowiedni kolor, który podkreśli naturalny kolor cery i oczu. Oczywiście latem jak zawsze królują blondy :)

Duże pole do popisu mają zwłaszcza właścicielki długich włosów. Najmodniejsze w tym sezonie są oczywiście wszelkie warkocze. Moda pozwala bawić się splotami, dlatego możesz wykonać warkocz z całych włosów lub z części, z tyłu lub na boku, luźno lub ścisło - wszystkie chwyty dozwolone.

W upalne dni sprawdzą się zwłaszcza wysokie upięcia, które są wygodne oraz przynoszą ulgę podczas gorących dni. Możesz związać włosy w popularną palemkę albo zrobić kok na czubku głowy. Taka fryzura znakomicie sprawdzi się też podczas kąpieli czy wypoczynku na plaży - włosy nie będą Ci przeszkadzać.

Lato na półmetku!

Jako, że mamy właśnie półmetek wakacji, pora na małe podsumowania :) Jak Wasz wypoczynek? Ja jeszcze nie byłam na urlopie, ale za to spędziłam kilka weekendów w bardzo ciekawych miejscach, m.in. na Mazurach, nad morzem i w Malborku, gdzie nareszcie miałam okazję zobaczyć inscenizację obrony zamku - polecam rewelacyjne wrażenia :)

Ale oczywiście nie będę tu pisać o moich wakacyjnych przygodach. Chciałabym Wam powiedzieć, jak sezon urlopowy wpływa na nasze włosy. Największym wyzwaniem jest oczywiście pogoda - palące słońce, wiatr, częste moczenie włosów w wodzie (zwłaszcza słonej) nie wpływają dobrze na nasze kosmyki. Nierzadko też musimy odmówić sobie pielęgnacji (ciężko jest siedzieć godzinę z maską na głowie spędzając wakacje pod namiotem). Wszystko to odbija się na naszych włosach, przez co po wakacjach wcale nie wyglądają na takie wypoczęte jak my.

Podstawowa zasada letniej pielęgnacji - nie przesadzać! Wysokie temperatury sprawiają, że skóra bardziej się poci, dlatego włosy mogą wymagać częstego mycia. Aby uniknąć efektu przyklapniętych włosów powinnyśmy unikać ciężkich kosmetyków do stylizacji oraz odżywek bez spłukiwania. Tak, jak pisałam Wam już wcześniej, warto zaopatrzyć się w dobry spray przeciw UV, który pomoże uodpornić nasze włosy na działanie promieni słonecznych.

Latem idelanie sprawdzą się też wszelkie sploty i upięcia, które wyglądają naturalnie, a do tego sprawiają, że jest nam trochę chłodniej. Takie fryzury mają też świetny wpływ na kondycję naszych włosów - dzięki temu że są spięte nie targa ich wiatr oraz nie plączą się mocno, np. podczas kapieli.

A na koniec jeszcze mała recenzja - jakiś czas temu kupiłam mojemu mężczyźnie mowość Biokapu - szmpon przeciw wypadaniu włosów, o którym już Wam jakiś czas temu pisałam. No i nie dawno zapytałam go, jak mu się tem produkt podoba. Byłam bardzo zadowolona, kiedy powiedział, ze szmapon jest świetny, fajnie pachnie i włosy są po nim miękkie :) Jeszcze za wcześnie, żeby oceniać czy włosy faktycznie mnije wypadają, ale dobrze wiedzieć, że wiem co dobre dla mojego mężczyzny :)

piątek, 29 czerwca 2012

Wakacje!!!

Pewnie dawno już skończyliście szkołę, ale mam nadzieję, że pamiętacie jaki dziś dzień? Oczywiście ostatni dzień roku szkolnego! Ja już dawno skończyłam szkołę więc praktycznie nie mam wakacji, ale  i tak zawsze z utęsknieniem czekam na ten czas, bo kojarzy mi się z latem, wolnością i beztroską :) Nawet jeśli trzeba czasem iść do pracy ;)

Ponieważ lato to czas urlopowy, pewnie wiele z Was wybierze się teraz na odpoczynek. Bez względu na to czy wybierzecie Polskę czy bardziej egzotyczne klimaty musicie uważać na kilka czynników. Wiadomo, że na wakacje nikt nie zabiera ze sobą całej łazienki, dlatego też trzeba wyostrzyć zmysły i uważać na włosy i skórę, żeby potem nie regenerować się do Bożego Narodzenia :)

Niedawno pisałam już na co zwłaszcza powinniście zwrócić uwagę, ale myślę, że nie zaszkodzi, jak Wam jeszcze przypomnę :) Oczywiście największym wrogiem naszej skory i włosów jest słońce i promieniowanie. Krem z filtrem jest więc pozycją obowiązkową w czasie letnich wypraw. Jeśli chodzi o ochronę włosów, możecie użyć gotowych mgiełek z filtrami UV.

Do wakacyjnej kosmetyczki powinien tez trafić dobry krem czy balsam nawilżający, ponieważ częste kąpiele czy eksponowanie ciała na słońce bardzo wysusza skórę. Ja podczas wakacyjnych wypraw prawie zupełnie rezygnuje z makijażu, zabieram ze sobą tylko tusz do rzęs i puder w kamieniu, a używam ich tylko przed wieczornymi wyjściami.

Co jeszcze się przyda? Ja zabieram ze sobą zawsze odżywkę Biokap. Jest naprawdę świetna i dzięki niej moje włosy wracają z urlopu w bardzo dobrym stanie :)

No i oczywiście nie zapomnijcie o okularach przeciwsłonecznych :)

Życzę Wam fantastycznych wakacji :)

Czas na nowości!

Niedawno dostałam informacje, że do rodziny produktów Biokapu dołączył nowy członek. Pewnie go jeszcze nie znacie, ale postaram się Wam przybliżyć jego sylwetkę :) Wiecie o czym mowa? Oczywiście o nowym szamponie Biokap przeciw wypadaniu włosów - Biokap Anicaduta!

Najpierw trochę faktów: łysinie to problem, który dotyka częściej mężczyzn, ale nie omija też kobiet. Może być spowodowane czynnikami genetycznymi, hormonalnymi, złą dietą lub niekorzystnym stanem emocjonalnym, na przykład długotrwałym stresem. Szczególny wpływ na łysienie ma poziom hormonu męskiego DTH. Jeżeli jest go za dużo, włosy wypadają nadmiernie, na szczęście istnieją sposoby aby poziom tego hormonu obniżyć, a tym samym zahamować wypadanie włosów.

Szampon ten ma także wiele składników odżywczych, które mają zbawienne działanie dla naszych włosów i skóry głowy. Zawiera przede wszystkim olejek z drzewa herbacianego, rozmarynu i mięty, które odświeżają i oczyszczają włosy, ekstrakt z pokrzywy wpływa natomiast na regulacje produkcji łoju. Szampon ma też właściwości nawilżające i chroniące, a to dzięki zawartości krwawnika, chmielu i malwy.

Formuła szamponu, tak jak pozostałych produktów Biokapu, oparta jest na składnikach roślinnych, które bardzo delikatnie działają na nasze włosy, chroniąc je i pielęgnując. W szamponie ograniczona została ilość chemicznych substancji, nie użyto w ogóle silikonów, parabenów, SLS, czy SLES.

Szampon powinien być używany już od pierwszych oznak wypadania włosów. Należy myć nim głowę kilka razy w tygodniu. Wam dziewczyny może nie być potrzebny, ale Wasi mężczyźni na pewno się z niego ucieszą :)



czwartek, 31 maja 2012

Wakacyjny sezon

Ponieważ prawdziwe lato i wakacyjne wojaże tuż tuż, postanowiłam zebrać w jednym miejscu wiedzę na temat dbania o włosy latem :)

Oczywiście najważniejsza jest ochrona przed słońcem, które jest największym letnim wrogiem. Dlatego pamiętajcie o nakryciu głowy! Zawsze kiedy dłużej zamierzacie przebywać na dworze, załóżcie kapelusz lub chustkę. Nie można także zapominać o kosmetykach z filtrami UV - są dość popularne i łatwo je zakupić więc warto zainwestować.

Kolejną ważną kwestią jest mycie włosów i ich odżywianie. Latem, zwłaszcza, kiedy są upały włosy przetłuszczają się szybciej, dlatego wymagają częstego mycia. Poci się też skóra głowy, co jeszcze bardziej potęguje efekt przetłuszczania. Przy codziennym myciu włosów warto wybierać delikatne szampony, które nie uszkodzą nam włosów i nie przesuszą ich. Po każdym myciu warto też nałożyć odżywkę - dzięki temu włosy będą mocniejsze, dzięki czemu będą lepiej znosić trudne wakacyjne warunki. Oczywiście polecam Biokap, któremu jestem wierna od dawna. Latem warto wybrać odżywkę ze spłukiwaniem, ponieważ taka bez może okazać się za ciężka na upalną pogodę.

Ważnym aspektem jest też suszenie i stylizacja. Mimo, że jest ciepło lepiej nie wychodzić z mokrymi włosami. Suszenie w pełnym słońcu może skutkować przesuszeniem włosów. Należy zatem normalnie wysuszyć włosy suszarką. Latem nie można także przesadzać ze środkami do stylizacji. Wszelkie pianki i żele przyspieszą proces przetłuszczania, przez co nasz fryzura już w połowie dnia może nie wyglądać atrakcyjnie. Poza tym lato to idealny czas na naturalne, lekko zwichrzone fryzury.

Ostatnią kwestią, którą chciałam poruszyć są fryzury. Latem wygodniej jest nosić związane włosy. Nie wiem jak Wy, ale ja, mając jeszcze długie włosy okropnie nie lubiłam ich latem rozpuszczać - było mi strasznie gorąco w szyję. Lato to fantastyczny czas na wszelkie modne luźne upięcia, co zapewni nam modny wygląd i wygodę. Z resztą nie wyobrażam sobie opalania się czy pływania w rozpuszczonych, długich włosach.


A Wy jaki macie sposoby na dbanie o włosy latem?

Drożdże nie tylko do ciasta

Witajcie!

Od jakiegoś roku nosiłam krótkie włosy i było mi z tym całkiem dobrze. Podczas ostatniej wizyty mój fryzjer rzucił jednak stwierdzenie, które wywróciło do góry nogami moje włosowe plany - "ładnie byłoby Ci w długich, zapuszczamy?" Tymi słowami zachwiał moją pewnością w to, że chcę nosić krótkie włosy, no a że kobieta zmienną jest, postanowiłam spróbować. Niestety przede mną długa droga - moje włosy aktualnie sięgają około centymetra za ucho... Na szczęście są zdrowe, mocne i gęste :)

Aby choć trochę skrócić czas oczekiwania na piękne, długie włosy postanowiłam poszukać wspomagaczy, czyli czegoś, co przyspieszyłoby ich rośnięcie. Zaczęłam więc przeglądać internet i trafiłam na strony, gdzie dziewczyny zachwalały się kuracją drożdżową. Ponieważ pierwszy raz trafiłam na ten sposób od razu się nim żywo zainteresowałam i oto, co udało mi się wyczytać!

Drożdże mają wiele wartości odżywczych. Najbogatsze w  cenne witaminy są  drożdże piwowarskie. Są one źródłem łatwo przyswajalnego białka. Zawierają prawie cały zestaw witamin z grupy B oraz wiele substancji mineralnych – fosfor, cynk, magnez, żelazo, potas, selen i chrom. Wśród witamin z grupy B drożdże piwne zawierają biotynę (witaminę H), która przywraca włosom sprężystość, pomaga hamować ich siwienie i wypadanie. Jej niedobór może powodować zmiany łuszczycowe skóry oraz powstawanie przebarwień skórnych. Drożdże piwowarskie są również źródłem kwasu pantotenowego, zwanego także witaminą B5. Objawem niedoboru tej substancji może być wypadanie włosów i ich przedwczesne siwienie. Ponadto obecny w drożdżach cynk jest niezbędny dla prawidłowego wzrostu włosów. 

Drożdże piwne możemy nabyć w aptekach w postaci tabletek. Można też pić drożdże spożywcze - napój sporządzamy przez zalanie drożdży piekarniczych ciepłą wodą lub mlekiem z dodatkiem cukru. Taki napój drożdżowy może przynieść więcej szkody niż pożytku. Drożdże zaczynają bowiem fermentować w naszym przewodzie pokarmowym i dopóki nie zostaną strawione, mogą spowodować przykre dolegliwości żołądkowo-jelitowe. Dodatkowo żywe komórki drożdży pobierają z naszego organizmu witaminy z grupy B, szczególnie B1 i biotynę. Jeżeli chcemy samodzielnie przygotować napój drożdżowy, należy drożdże piekarnicze po prostu „zabić”, czyli zalać wrzątkiem.


Ja piję na razie drożdże spożywcze. Moja kuracja trwa dopiero kilka dni więc nie mogę wypowiadać się na temat efektów, ale podobno są zaskakujące - włosy rosną podobno nawet 2cm miesięcznie! 


A Wy znacie tę metodę? A może stosowałyście już drożdże?

poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Majówka!

Majówka to chyba mój ulubiony długi weekend - wszystko budzi się do życia, świeża trawa, młode listki... Kocham ten czas! Tegoroczny weekend to też pierwsze dni lata. Upał i słoneczna pogodna sprzyjają opalaniu i plażowaniu, a za tym nasze włosy jednak nie przepadają... Są jednak sposoby na to, aby zapobiec szkodom jakie taka pogoda może naszej czuprynie wyrządzić.



 Przygotowanie włosów do lata najlepiej rozpocząć z kilkutygodniowym wyprzedzeniem. Dobrze odżywione i zadbane kosmyki lepiej zniosą pierwsze mocne promienie słońca. Od czego zacząć? Najważniejsze jest dokładne mycie oraz odżywianie włosów. Ja nakładam odżywkę po każdym myciu, ponieważ wtedy też włosy dużo łatwiej się rozczesują. Raz na tydzień warto zafundować swojej czuprynie maskę - ja nakładam gotową maseczkę, którą noszę pod folią i ręcznikiem lub robię domową - żółtka jaj mieszam z olejem i taką maskę nakładam na włosy na około 30 minut.



Drugim ważnym etapem pielęgnacji jest olejowanie. Jeśli choć trochę interesujecie się pielęgnacją na pewno wiecie o co chodzi. Niewtajemniczonym przypomnę - olejowanie włosów to zabieg polegający na nakładaniu na włosach wybranego olejku, co ma  zapewnić miękkość, nawilżenie i odżywienie włosów. Niektóre olejki mają właściwości zapewniające ochronę przed promieniowaniem UV, dlatego warto olejować włosy zwłaszcza wtedy, kiedy to promieniowanie jest duże.